czwartek, 18 grudnia 2014

"Cudowne" tabletki: Rh-Oligopeptide-2

Wiele osób, które chcą zacząć odchudzanie lub straciło już chęci po nieudanych próbach zrzuceniu kilogramów, szuka na rynku preparatów, które wspomagają i przyspieszają ten proces. Producenci często obiecują efekty, w które aż ciężko uwierzyć. Dzisiejszy post ma na celu ostrzeżenie osób zwabionych ukazującymi się w prasie reklamami nowego specyfiku o nazwie "Rh-Oligopeptide-2". 

Preparat opisywany jest jako cudowny i zdrowy sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów, i to nawet 17 kg w ciągu trzech tygodni. Chyba nie muszę mówić, że nie jest to zdrowy sposób... Co ciekawe, informacje o produkcie znaleźć można jedynie na stronie internetowej: http://www.oligopeptide.pl/.


https://www.flickr.com/photos/liquene/3967849907/
Co wzbudziło moje podejrzenia co do tego preparatu? Głównie te nierealne obietnice, ale poza tym także reklamowanie się w prasie jako zdobywca nagrody "Lek 2014 Rzeczpospolitej Polskiej", podczas gdy nie figuruje w wykazie leków oraz opinia lekarza, którego nazwiska nie pamiętam, ale po wpisaniu go do Google oczywiście nikt nigdy o takiej osobie nie słyszał.

Postanowiłam jeszcze bardziej zgłębić temat. Na stronie internetowej próżno szukać chociażby nazwy producenta; pojawia się jedynie z nazwy w Regulaminie strony. Zakupić preparat da się jedynie przez telefon. NIGDZIE nie ma informacji o składzie produktu. Natomiast ciągle przywoływany jest rzekomo cudowny składnik - Rh-oligopeptyd-2 (w nawiasie IGF-6), co wskazywałoby, iż jest to... insulinopodobny czynnik wzrostu, gdyby nie ta szóstka. Na początku szukałam w Google, później w bazie PubMed i PubChem. Wydaje się jednak, że żadna baza nie zna i nie potrafi potwierdzić działania tej "cudownej" substancji. Jedyne, co udało mi się znaleźć, to zawartość oligopeptydu-2 w kremie stosowanym w medycynie estetycznej. Cała reszta informacji znajdująca się na forach, blogach i w innych miejscach (jak również spreparowany fanpage na Facebook'u) to typowy marketing szeptany, do tego baaardzo nieudolny. Niestety wiem, że sporo osób się na to nabiera. Przypomina to zeszłoroczną sprawę z innym preparatem na otyłość, opisaną szerzej tutaj: http://natemat.pl/92613,lipoxine-demaskujemy-wielka-scieme-na-odchudzanie-sanepid-rozpoczyna-sledztwo

Nierealne obietnice związane z szybkim zrzuceniem kilogramów zawsze powinny budzić czujność. A zażywanie czegokolwiek, czego nie ma w wykazie dopuszczonych leków albo suplementów może zaszkodzić naszemu zdrowiu, a nawet życiu!

Przeczytaj też:

Suplement diety leczący otyłość? Czyli Morwa Biała Plus

13 komentarzy:

  1. Pamiętam jak jakiś preparat na odchudzanie, shit oczywiście, był reklamowany że ma certyfikat jakiegoś tam państwowego instytutu, inny pisał sobie komentarze pozytywne podszywając się pod pseudonimy różnych sławnych użytkowników for i blogerów. Ja tam nawet nie patrzę na te ściemy różne. Obrzydliwy, niemoralny marketing to jest. Co do tej konkretnej sytuacji to może zgłoś to do sanepidu czy gdzieś bo wygląda na przekręt. A przy okazji, mogłabyś podać mi swój e-mail? Bo jeśli chcesz - nie raz trafiam na jakieś naciągackie, badziewne suplementy na odchudzanie itd., jak chcesz mogę dawać Ci cynk o nich i mogłabyś o tym też napisać na blogu jeśli chcesz :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgłoszę, jak nie do sanepidu to może do GIF-u. Możesz pisać na maila, którego podałam w zakładce "kontakt" :) chętnie się zajmę tym wszystkim :D

      Usuń
  2. Już na pierwszy rzut oka wugląda to podejrzanie. Poza tym obrót "lekami" poza apteką jest nielegalny. Stąd sądzę, że co najwyżej jest to suplement ktory bardzo by chciał być lekiem...masz może to zdjęcie z gazety?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zerknij na tą stronę: http://pl.lipocare-cytotheraphy.com, łudząco podobna do strony preparatu o ktorym piszesz. Podejżewam że tworzona przez ta sama osobę, tabletki pewnie te same, tylko włożyli do innego pudełka. Moja znajoma brała te tabletki, zaczęła ponich szybko chudnąc, mozna powiedzieć ze spektakularnie :/ do tego pojawiły sie inne niepokojące objawy: bezsenność, mówi, ze była cały czas nakręcona, niechcialo jej sie pic kawy, ktorej wcześniej wypisała duże ilosci. Zaczęło ja to niepokoić, wiec poprosiła mnie abym spojrzała na ten produkt. Podobnie jak ty zrobiłam mały research. Na stronie brak jakichkolwiek konkretów, w internecie blogi tworzone tylko pod ten produkt itd. Na pierwszy rzut oka dla kogoś zaznajomionym z tematem widać ze cos tu nie gra. Cały czas zastanawiam sie komu to nalezy zglosic. Były przypadki, ze do rzekomych " lekow" na odchudzanie dodawano furosemid czy nawet amfetaminę - efekty w odchudzaniu owszem były spektakularne, ale niestety inne objawy tez :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczywiście, strona praktycznie identyczna. Może te tabletki po prostu zawierają dużą ilość kofeiny? Wiesz co, chciałam to zgłosić, ale obawiam sie trochę, że to taka walka z wiatrakami :/

      Usuń
  4. Szczerze bałabym się o swoje zdrowie łykając takie podejrzane substancje... Na odchudzanie najlepsza jest odpowiednia dawka ruch jak powszechnie wiadomo ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja biore drugi miesiąc i jest ok. Chudnę i czuje sie dobrze.jedyne co lipne to nie ubylo mi17kg w miesiąc tylko4,ale przynajmniej chudnę stopniowo tyle ile powinnam.ja jestem pozytywnie zaskoczona

      Usuń
    2. no cóż, gratuluję efektów i podziwiam za odwagę w zażywaniu preparatu, którego nie ma w dopuszczonym wykazie leków ani w rejestrze suplementów, a producent nawet nie ujawnia swojej nazwy ;)

      Usuń
  5. pomóżcie,nabrałam się na to a teraz nie mogę odzyskać pieniędzy mimo,że nie schudłam nawet kg:(

    OdpowiedzUsuń
  6. UWAGA NA OSZUSTÓW!!!

    http://www.oligopeptide.pl/
    http://pl.lipocare-cytotheraphy.com

    Sprzedają ściemę! NIE KUPOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Reklama tego pseudo "super leku" znajduje się między innymi w gazecie kolorowej Party Życie gwiazd w nr 24 z dnia 24 listopada 2014 na stronie 21. Dzięki za ostrzeżenie, to czytają również nastolatki i ulegają takim reklamą. Czy gazeta ma prawo publikować takie oszustwa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak długo jak dostają kasę za reklamę to będą to publikować i nie obchodzi ich czy dany reklamodawca jest uczciwy czy nie. A z drugiej strony, nie wiadomo jak mieliby sprawdzać wiarygodność wszystkich reklam...

      Usuń