wtorek, 23 grudnia 2014

Młody jęczmień. Czy warto spróbować? Czy można pić młody jęczmień w ciąży?

Postanowiłam napisać dzisiaj moją opinię o młodym jęczmieniu. Niekoniecznie w kontekście odchudzania, ponieważ młody jęczmień wydaje się mieć dużo ciekawsze efekty niż przyspieszanie metabolizmu tłuszczów. Wykazuje on bowiem działanie antyoksydacyjne, zawiera witaminy z grupy B, kwas foliowy, wit. C oraz składniki mineralne: miedź, selen i mangan, fosfor, wapń, żelazo, potas i cynk. Oraz najważniejsze - enzymy. Nie znalazłam wprawdzie badania potwierdzającego zawartość tych enzymów w wysuszonym soku, a jedynie w świeżym [KLIK]. No ale przyjmijmy, że są ;)


Na początku należy rozróżnić dwie postaci, pod którymi młody jęczmień jest obecny na rynku. Oczywiście, sprzedawany jest zarówno w postaci proszku, jak i tabletek, jednak nie o to tutaj chodzi. Młody jęczmień możemy kupić jako:
  1. wysuszony, sproszkowany sok wyciśnięty ze świeżej trawy.
  2. susz ze zmielonej wysuszonej trawy.


Czym różnią się te dwa produkty? 


Pierwszy z nich, czyli sproszkowany suszony sok wyciśnięty ze świeżych młodych pędów pozbawiony jest błonnika, a powstaje poprzez błyskawiczne wysuszenie soku w niskiej temperaturze i przy podwyższonym ciśnieniu. Natomiast drugi produkt powstaje poprzez wysuszenie, a następnie rozdrobnienie źdźbeł (jest takie słowo?) jęczmienia. W przeciwieństwie do soku, zawiera on znaczną ilość błonnika, przez co oczywiście będzie zawierał mniejszą ilość przyswajalnych składników odżywczych na 100 g.

Każdy z preparatów ma swoje zalety; jeżeli zależy nam na dodatkowej ilości błonnika w diecie możemy wybrać susz, natomiast jeżeli naszym celem jest „bomba witaminowa”, może warto spróbować produktu bez błonnika, czyli soku.

Krótka wycieczka po sklepach internetowych mających w ofercie młody jęczmień wprowadza straszny mętlik; ciężko stwierdzić czy dany produkt to sproszkowany sok czy susz. Producenci chyba sami się gubią, czy ich produkt zawiera ten błonnik czy nie ;) Dodatkowo w wielu miejscach można znaleźć informację: „Nie stwierdzono żadnych przeciwwskazań…”
Natomiast w opisie młodego jęczmienia w portalu Drugs.com napisano tak:

Przeciwwskazania
Przeciwwskazania nie zostały jeszcze zidentyfikowane. 

Ciąża/laktacja

Brak informacji dotyczących bezpieczeństwa i skuteczności stosowania w trakcie ciąży i laktacji. 

Interakcje

Brak dobrze udokumentowanych. 

(…)

Toksyczność

Brak danych
Cóż, brak danych lub niedostateczna ilość badań nie jest równoznaczna z tym, że produkt jest bezpieczny. Zwłaszcza zastanawiająca jest informacja o ciąży, ponieważ w wielu sklepach młody jęczmień dość lekkomyślnie polecany jest kobietom w ciąży, zwłaszcza w przypadku anemii i jako źródło kwasu foliowego... Moim zdaniem jest to trochę ryzykowne, zwłaszcza, że brak jest informacji dotyczących bezpieczeństwa stosowania podczas ciąży. Co ciekawe, inny portal odradza stosowanie młodego jęczmienia w czasie ciąży.


Podsumowując: uważam młody jęczmień za ciekawy suplement diety, posiada on wiele udokumentowanych właściwości, jednak przed zastosowaniem należy dobrze poczytać na jego temat w różnych źródłach. Osobiście skłaniałabym się do wypróbowania wariantu 1., czyli sproszkowanego soku bez błonnika.



Przeczytaj też:


Jak bez zażywania tabletek uzupełnić magnez w jadłospisie? Naturalne źródła magnezu.


Ryzyko suplementacji wapniem. Naturalne źródła wapnia z żywności. Który suplement z wapniem jest najlepszy?



Źródła informacji:

11 komentarzy:

  1. To tak jak ze spiruliną. W sklepach i na etykietach podają, że zawiera wit. b12, podczas gdy zawiera antywitaminę b12. Mnie na chwilę obecną po takie ''cuda'' nie ciągnie :-). Ale bardzo fajny, konkretny artykuł - dobrze Ci idzie prowadzenie bloga i bardzo mi się podoba. Pozdrawiam i wesołych świąt życzę :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślę, że spróbuję, jestem ciekawa czy rzeczywiście tak dodaje energii i pobudza, jak jest opisywany ;)
      Bardzo dziękuję za miłe słowa i Tobie również życzę wszystkiego najlepszego w te święta :)

      Usuń
  2. Może i jęczmień zawiera sporo witamin i minerałów, ale najwięcej jest w nim marketingu. Nie warto wierzyć we wszystko, co pokazują w reklamach. Jeśli chcecie poczytać trochę o tym "cudzie", to zapraszam
    http://www.dobreziola.com/2015/01/zastanawiaes-sie-kiedys-skad-sie-wziey.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie masz sporo racji, widzę, że też lubisz rozprawiać się z nowinkami na rynku:) pozdrawiam!

      Usuń
  3. Znalazłam ostatnio zielony jęczmień i czystek do picia, które działają oczyszczająco- Prodetox activ, zastanawiam się czy kupić, firma ma dobre opinie i naturalne suplementy, może ktoś stosował?

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. Przydatny artykuł, jednak chciałam się dopytać, czy podczas karmienia piersią można ten suplement przyjmować? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jak napisalam powyżej, nie wiadomo czy jest bezpieczny, także nie ryzykowałabym w czasie ciąży

      Usuń
  5. Młody jęczmień jest suplementem diety, który naprawdę działa przetestowałam na sobie, poprawił przemianę materii, polepszył stan włosów , skóry i paznokci. Polecam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda :), mnie tez pomogl dodatkowo wplywa na serotonine poprawia nastroj :)

      Usuń
  6. A mnie zawsze śmieszyło określenie "młody zielony jęczmień", którego używają wszystkie firmy, produkujące specyfiki, które w składzie mają to cudo ;) Młody jęczmień zawsze jest zielony, zielony jęczmień zawsze jest młody :P Takie masło maślane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt :) ostatnio zauważyłam zmniejszenie zainteresowania jęczmieniem, którego wyparła jeszcze bardziej "cudowna" matcha

      Usuń