środa, 8 czerwca 2016

Czy warto jeść chia? Naturalne źródło kwasów omega-3.

Dzisiaj opiszę dla Was nasiona chia, które zyskują coraz większą popularność. Zwykle sceptycznie podchodzę do tematu tzw. superfoods (superżywność), do których zalicza się między innymi jagody Goji, młody zielony jęczmień, spirulina, karob, komosa ryżowa (quinoa).

Superżywność są to składniki, które uważane są za produkty spożywcze posiadające stosunkowo wysokie wartości odżywcze w porównaniu z innymi produktami. Zwykle sceptycznie podchodzę do tego typu rewelacji, natomiast CHIA dla odmiany szturmem zdobyły moje serce, bo są bardzo smaczne i świetne jako baza do śniadania.

Co to jest chia?

Jeżeli chodzi o nasiona chia, zarówno ich skład jest bardzo ciekawy, jak i czysto kulinarne właściwości. Można dodawać je do wielu potraw (owsianek, koktajli, deserów, sałatek, ciast), a także tworzyć różne posiłki, np. puddingi, czy stosować jako zamiennik jajek lub tłuszczu. Nasiona chia (Salvia hispanica L.) inaczej szałwii hiszpańskiej, pochodzą z Meksyku i są cenione ze względu na duże wartości odżywcze.
Wartość odżywcza nasion chia:


- bogate w kwasy tłuszczowe omega-3 (kwas alfa-linolenowy),
- wysoki poziom przeciwutleniaczy,
- dużo witamin, zwłaszcza E, B1, B3, 
- wapń, fosfor, (korzystny stosunek wapnia do fosforu), magnez, żelazo.
Znalazłam kilkanaście artykułów dotyczących chia - w tym kilka badań na szczurach w odniesieniu do zwalczania otyłości. Wyniki są mało przekonujące, a otrzymane rezultaty wynikają głównie z wysokiej zawartości w chia omega-3. Niestety nie ma zbyt wielu badań dotyczących realnego wpływu chia na zdrowie. Drugą sprawą jest to, że niekoniecznie musimy zachwycać się egzotyką, podczas gdy naprawdę fajne produkty możemy znaleźć w naszej rodzimej kuchni - tutaj ciekawy artykuł na ten temat :)





Chciałabym zwrócić uwagę na to, o czym zawsze trzeba pamiętać przy komponowaniu jadłospisu: podstawą naszego zdrowia i samopoczucia jest całościowy styl żywienia. Dlatego w fachowych artykułach nigdy nie znajdziecie sformułowania "zdrowa żywność" albo "brukselka jest zdrowsza od brokułów". O wiele ważniejsze jest prawidłowe zbilansowanie diety. I to niekoniecznie w ujęciu jednodniowym - dieta może być dobrze zbilansowana w okresie tygodnia, 10 dni. Jak bardzo by jakaś żywność nie była zdrowa, nie ma produktu, który dostarczy nam wszystkich niezbędnych składników.


Wracając do chia możemy sobie bardzo łatwo uzupełnić dietę pod względem zawartości kwasu alfa-linolenowego. Wystarczy przemycić 3 łyżeczki dziennie za pomocą jednego prostego sposobu ;)


Ja najczęściej przygotowuję sobie najprostszy pudding z mlekiem roślinnym.



Przepis na pudding z chia:




Składniki:

  1. 1 łyżka nasion chia
  2. pół szklanki mleka roślinnego, szczególnie pasuje mleko kokosowe, które jest delikatnie słodkie
  3. pół łyżeczki płynnego miodu (lub do smaku)
  • Wsyp chia do szklanki, zalej mlekiem. Chwilę energicznie mieszaj, aż pozbędziesz się zlepionych nasion. 
  • Dodaj miód, a następnie wstaw do lodówki. 
  • Po 30 minutach znów kilka razy energicznie zamieszaj i umieść z powrotem w lodówce. Takie mieszanie można powtarzać kilka razy, wtedy mamy pewność, że pudding będzie miał odpowiednią konsystencję. 
  • Po kilku godzinach w lodówce można już jeść :) ja zwykle przygotowuję go poprzedniego dnia wieczorem. Rano dodaję świeże lub mrożone owoce, płatki owsiane, orzechy i zajadam ;)


Gdzie kupić nasiona chia?

Pewnie wielu z Was zadaje sobie to pytanie. Ja gdy pierwszy raz usłyszałam o chia też głowiłam się, gdzie je kupię w rozsądnej cenie. Miałam takie szczęście, że znalazłam przypadkowo w osiedlowym sklepiku. Były to nasiona polskiej firmy, 250 g za 10 zł, także skusiłam się od razu i nie żałuję :) Warto szukać chia w dużych sklepach, bo z tego co widziałam w większości są. Chia w korzystnej cenie można kupić także w wielu sklepach internetowych.

16 komentarzy:

  1. Ale ładne zdjęcia! Ciekawe kto robił :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś czytałam, że można jeść maksymalnie dwie łyżki dziennie (nawet na opakowaniu było napisane, że max 15 g dziennie). To prawda? Z czego to wynika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z dużej zawartości błonnika, z którym nie powinno się przesadzać, bo może niekorzystnie działać na przewód pokarmowy :)

      Usuń
  3. To chyba jak zamiennik siemienia lnianego trochę? Też mam sceptyczne podejście do "superfood" czy egzotycznych produktów, które się ostro promuje w necie.

    OdpowiedzUsuń
  4. chia spożywamy regularnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie słyszałam o takich jaskiniach :) puddingi, coś z mlekiem... wygląda to ciekawie. Może spróbuję :D raczej !

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja, dzięki wielkie :) Tego szukałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie, warto wiedzieć takie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na prawdę ciekawy artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chia jest ciekawym produktem, który nie dość, że jest smaczny to ma pozytywny wpływ na zdrowie.
    Zbilansowana dieta jest bardzo ważna, jednak nie zgodzę się z Tobą, że nie ma żywności mniej lub bardziej zdrowej. Wśród produktów tego samego pokroju np. Jogurty są te zawierające więcej lub mniej składników przetwórstwa chemicznego. Ważne by jeść pokarm ze wszystkich grup produktowych i by wśród nich wybierać te produkowane w najbliższy naturalnemu sposobowi.

    Zapraszam również na nasz sklep, gdzie znajdziecie wiele naturalnych suplementów diety o korzystnym wpływie na zdrowie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Chia i inne naturalne suplementy. Zawsze zachowawczo podchodziłem do "super żywności" ale rzeczywiście jest to ciekawe urozmaicenie diety. Polecam również zapoznanie się z Kordycepsem Chińskim :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dużo się o tym słyszy. Może czas spróbować?

    OdpowiedzUsuń
  12. Decydując się na suplementy diety trzeba uważać. Te naturalne nie powinny szkodzić, jednak w nadmiarze różnie to bywa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń